Obserwatorzy

13.04.2013

Nutriganics The Body Shop - mój nowy krem na noc

Na uzupełnienie braków w pielegnacji twarzy wybrałam się do The Body Shop.
 

Potrzebowałam nowego kremu na noc, nawilżającego, działającego już przeciwzmarszczkowo.
Zastanawiałam się nad kremem z wit. E - jednak on dla mnie na wiosnę/lato był zbyt treściwy. Po długim (uwierzcie mi, chyba z pól h) zastanawianiu wybrałam krem z serii Nutriganics. Do tego dorzuciłam peeling z wit. C.


Opis i skład: Nutriganics to bogaty w składniki krem na noc który natychmiastowo wchłania się nie pozostawiając tłustej powłoki. Zmniejsza widoczność pierwszych zmarszczek, poprawia wygląd skóry i jej elastyczność, uczucie nawilżenia utrzymuje się do 12 godzin. Zawiera brazylijski olej babassu, olej kokosowy oraz oliwę z oliwek.

Skład: Aqua (Solvent/Diluent), Glycerin (Humectant), Dicaprylyl Carbonate (Skin Conditioning Agent), Cocos Nucifera Oil (Emollient/Hair Conditioner), Olea Europaea Oil (Emollient), C12-16 Alcohols (Emollient), Orbignya Oleifera Seed Oil (Emollient), Silica (Absorbent), Cera Carnauba (Stabiliser/Viscosity Modifier), Glyceryl Stearate Citrate (Skin Conditioning Agent), Hydrogenated Lecithin (Skin Conditioning Agent), Palmitic Acid (Surfactant), Benzyl Alcohol (Preservative), Potassium Sorbate (Preservative), p-Anisic Acid (pH Modifier), Salicylic Acid (Preservative/Hair Conditioner), Xanthan Gum (Viscosity Modifier), Tocopherol (Antioxidant), Sodium Phytate (Chelating Agent), Parfum (Fragrance), Sodium Hydroxide (pH Adjuster), Linalool (Fragrance Ingredient), Citronellol (Fragrance Ingredient), Medicago Sativa Extract (Fragrance Ingredient), Buddleja Davidii Extract (Skin Conditioning Agent), Plantago Lanceolata Leaf Extract (Natural Extract), Sambucus Nigra Flower Extract (Natural Additive), Thymus Vulgaris Extract (Natural Additive), Malva Sylvestris Flower Extract (Natural Additive), Sodium Benzoate (Preservative), Limonene (Fragrance Ingredient), Alcohol (Solvent/Diluent), Vitis Vinifera Bud Extract (Skin Conditioning Agent), Citric Acid (pH Adjuster).

Na składach aż tak bardzo się nie znam. Pani w TBS zapewniała, że krem skład ma bardzo dobry - i wierzę jej na słowo:)

Zobaczymy jakie będzie działanie kremu, nie ukrywam mam wobec niego duże oczekiwania. Za kilka tyg. będzie recenzja ;)

6 komentarzy:

  1. a ja nie znam kosmetyków tej firmy

    OdpowiedzUsuń
  2. No to czekamy :) Ja nigdy nie miałam nic z TBS :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam tę firmę! ;)
    Czekam z niecierpliwością na recenzje ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię TBS, ale kremu do twarzy nigdy nie miałam z tej firmy. Jakoś wolę produkty apteczne :)
    Ponieważ jesteś obserwatorem mojego bloga, chciałam Cię poinformować, że zmieniłam adres bloga na http://karolinakolodziej.blogspot.com/ wcześniej było karolina-w-krainie-mody.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. I jak się sprawdza u Ciebie krem? Byłam wczoraj w TBS i okazało się, że mają promocję na kremy do twarzy - dodają żel do mycia buzi w gratisie. Ale nie skusiłam się, bo po użyciu ich produktów do twarzy nie byłam zadowolona. Dla mnie były zbyt lekkie. Do buzi lubię używać... masełka do ciała(!) KARITE :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem z tego kremu zadowolona :) mam dosyc tlusta cere wiec dla mnie ten krem jest bogaty i wystarczajacy :)

      nie wiem jaka jest tego przyczyna ale nie moge wejsc na Twojego bloga - odmowa dostępu...

      Usuń